Nelka jest spokojną, trochę rozmażoną osóbką. Nie w głowie jej jakieś przygody na jedną noc, czy szybko kończące się romanse. Zawsze marzyła o szczęśliwej miłości i dużej rodzinie, ale jakoś nie udało jej się spotkać nikogo odpowiedniego.
Aż tu nagle, pewnego dnia w trakcie spaceru, Nelka spotkała takie małe "coś":
"Coś" wyglądało na bardzo zagubione i smutne. Nelka bardzo zdziwiła się, kto mógłby zostawić taką Drobinkę samą... Więc spróbowała do niej zagadać.
Maleństwo wydawało się być bardzo zawstydzone...
Ale szybko wykazało się refleksem widząc nadażającą się okazję:
"Mama, mama..." powiedziało.
I coż miała robić Nelka? Czyż można oprzeć się takiej słodkiej Drobince? Odpowiedź jest chyba tylko jedna...
Nelka została Mamą :)
Nelka (Kornelia) - DIM Miru
Drobinka - Luts Tiny Delf TylTyl
Adopcja to słuszna sprawa. Takiej malutkiej sierotki przecież nie można zostawić samej. ^^ Na przedostatnim zdjęciu Nelka wygląda na trochę przerażoną. Odpowiedzialnością, obowiązkami? Ale jestem pewna, że sobie poradzi. :)
OdpowiedzUsuńMoże troszkę przestraszona była, ale chyba najbardziej zdumiona po prostu. Koniec końców świetnie sobie radzi w roli mamy :)
Usuń