Dzisiaj znowu na szybko, ale postanowiłam się nie dać i jednak chociaż dwa/trzy posty w miesiącu zamieszczać. Dziś ten drugi.
Jako, że twardo się izolujemy i nie jeździmy na działkę to posadziłam kilka roślinek na balkonie i przy okazji zrobiłam zdjęcia jednej z panien, które zawitała do mnie w zeszłym roku - to Mystic Kids model Evelyn. Przyjechała z gotowym makijażem i czeka w kolejce na lepsze czasy na zmianę. Chociaż bardzo podobają mi się jej piegi, rzęsy i brwi, ale ciemnie usta mnie nie przekonują. Kiedyś ją przemaluję.
I decided to try posting 2 or 3 times per month. It won't be easy, since home-schooling is realy time consuming, but I'll try.
Since we are still selfisolating as much as possible, we aren't going to our town-graden (I have no idea for the appropriate name for Ogródki Działkowe), so I plant some plants on my blacony and used this time to take couple pictrues of one of my dolls. Here you can see Mystic Kids Evelyn. I bought her last year. She came with make up and she is waiting for the new one. As far as I like her eyelashes, eyerbrows and freckles I don't like her lip color. Someday I'll change her make up... but now she is how she is.
I to tyle na dzisiaj/And that is all for today