Moja pierwsza pomalowana Dalka, która niedawno dostała nowe ciałko Obitsu 24 i przy okazji nowe imię - Gruba Ania - wybrała się ze mną na działkę i trochę sobie poszalała 😁 Co prawda od kiedy powstała BumbleBee to patrzę na Anię i wzbiera we mnie chęć przemalowania jej, ale na razie zwalczam w sobie te ciągoty... Za dużo innych projektów rozgrzebanych, żeby brać się za coś (co przynajmniej na razie) jest w fazie skończonej.
Ale wracając do Ani... chociaż Ania jest gruba to nie oznacza, że nie lubi się ruszać i zajmuje się tylko podjadaniem i leżeniem na kanapie. O co to to nie. Gruba Ania lubi sobie i po drzewach połazić i do tego potrenować chodzenie po linie 😁
Zapraszam na serię miliona zdjęć. Pogoda dzisiaj była tak zmienna, że nie nadążałam zmieniać ustawień w aparacie, bo raz słońca jak balia i zdjęcia prześwietlone, a raz chmury i burzo-mruczenie i z kolei ciemno... ale z drugiej strony to ja lubię prześwietlone zdjęcia, więc będę udawać, że to efekt zamierzony 😉
A kuku, to ja Gruba Ania 😊
Zbieram sobie kwiatki 😊
Zbieram sobie zbieram i widzicie jaka lampa? No słońce niczym balia...
i trach, chmury-bury i burzo-mruki...
Ale na szczęście na burzo-mrukach się skończyło i zaraz znowu wyszło wielkie słońce, a ja niczym Napoleon...
Noo dobra, tu jak Napoleon:
Wpadłam na genialny pomysł, postawiłam przed sobą cel i dzielnie do niego dążyłam 😋
I co, dałam radę? Dałam 😁
W dzisiejszej sesji udział wzięli:
Gruba Ania - custom Dal by mła
działka pełna mrówek - we własnej osobie
dzika pogoda - a bo tak (ta to się na krzywy ryj wbiła)
Super sesja,z pomysłem.Ania wygląda fantastycznie na tle natury.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Aha!Nominowałam Cię do Liebster Award.Zapraszam do zabawy.
UsuńOj, dziękuję za nominację :) przyznaję bez bicia, że mi umknęło w ferworze walki z pogodą ;) postaram się jak najszybciej odpowiedzieć na Twoje pytania, ale nie wiem czy znajdę aż 11 blogów, które nie były już wytypowane...
UsuńAnia na linie wymiata :) powinna jeszcze taką długa tyczkę w łapkach przed sobą trzymać :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie zdjęcia podobają :) lalki na łonie natury prezentują się świetnie :)
Ooo ten balans to fajny pomysł. Spróbuję dopaść jakiś patyczek od szaszłyków i zrobić i może uda się jeszcze raz Grubą Anię namówić na chodzenie po linie :)
UsuńMimo pogody zdjęcia wyszły super! Piąte i przedostatnie zdjęcie szczególnie przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuńNa prześwietlenie lub niedoświetlenie jest rada - kompensacja ekspozycji lub blenda. ^^
Cieszę się, że się zdjęcia podobają :) Co do kompensacji ekspozycji to wiem, długość naświetlania też pomaga, ale niestety tak się to słońce zmieniało, że jak chciałam zrobić kilka zdjęć to już była inna intensywność światła, a że kradłam czas na zdjęcia kiedy Potworki były zajęte kopaniem dołu to nie mogłam sobie pozwolić na zbyt długie bawienie się ustawieniami. Blendy jakoś nigdy nie używałam, ale może faktycznie pora zacząć :) Dziękuję za rady :*
Usuńa gdzie Andzia swą grubość kryje?
OdpowiedzUsuńkojarzę z neta XXL ciałko blythe
i jakoś nie odnajduję nawet cienia
pulchności - poza pysiałkiem :)
Hehe też kojarzę :) Ale wiesz Inusia, przy Dalach to człowiek ma zawyżone standardy. Jeśliby porównać to ciałko z jej oryginalnym (stockowym) to jest na prawdę grrruba. Żadnych ubranek nie może dzielić z innymi Dalami, bo albo w wątłym biuście (rozmiar S), albo w pupsku się kompletnie nie mieści :)
Usuńaaa - to Ona nie jest grrruba, tylko OKAZAŁA,
UsuńIMPONUJĄCA tudzież przestrzennie absorbująca
a jak piszesz - również i garderobianie :)))
... a gdzie Ona jest gruba, w KTÓRYM miejscu ???? :O Oczywiście przeczytałam co napisałaś Ince ale musiałam dodać swoje trzy grosze :):)
OdpowiedzUsuńKasiu u mnie ona będzie Grubą Anią i koniec :D W końcu jakoś się musi wyróżniać na tle pozostałych Dalizn ;)
Usuń