sobota, 14 kwietnia 2018

Brat i Siostra, czyli Moment i Ro

Nieco wywołana do tablicy przez niejaką Karolinę G. zmobilizowałam się do ogarnięcia zdjęć z sesji (jedynej na razie), która powstała z moimi wymyślonymi i zdobytymi z pewnymi przygodami Momentem Ji oraz jego siostrą Ro.

Ale... zacznijmy od początku. Pierwsza była Ro. Jak tylko zobaczyłam tę główkę od razu wiedziałam, że będzie z niej cudowna dziewczynka. Szybkie przemyślenia, skrzykiwanie dziewczyn i grupowe zamówienie od DollZone... i się zaczęło... W sumie zdania są podzielone, bo ja pamiętam, że Ro "urodziła się" po 9 miesiącach oczekiwania, a Ciocia K. twierdzi, ze po 10-ciu. Ale jakby nie było, w międzyczasie ciało, które dla niej kupiłam "ogłowiłam" i tak narodziła się Nelka. Panny początkowo miały dzielić ciałko, ale Nelka okazała się być zdecydowanie zaborcza i nie chciała oddać odwłoku 😀 Nastał dla Ro czas oczekiwania, bo czułam się zniechęcona całym cyrkiem z zamówieniem od DZ.

Potem pojawił się gdzieś na grupie sprzedażowej Moment Ji. Moment prezentował się tak:




Uroczo, ale zupełnie nie w moim stylu. Oczywiście robiąc najpierw przegląd sieci wiedziałam jakie możliwości ma w sobie ten kawaler, dlatego też zdecydowałam się na jego zakup. I tak oto Moment doczekał się pożegnalnej sesji na balkonie...


Swoją drogą poniższe zdjęcie uważam za jedno jego lepszych zdjęć. Mam nadzieję, że powtórzę latem przy cudnym zachodzie słońca takie zdjęcie tyle, że z jego nowym image 😍


Zostało mi tylko zdobycie własnego ciała dla Ro. Ro, czyli Romka, Romana, miała być młodszą siostrą Momenta. W związku z tym jej ciałko musiało być dziewczęce, bez wielkiego biustu (Nelka była bezpieczna z jej rozmiarem DD+). I tak przeglądając stronę mojego ulubionego pośrednika ACBJD (http://www.acbjd.com/) wybrałam ciałko z Loong Soul z trzy częściowym korpusem i małym biustem. Ciałkiem jestem zachwycona. Hybrydka jest wielce udana, a połączenie kolorów, jak dla mnie, idealne. Nie widzę różnic w odcieniu żywicy prawie żadnych.
Kiedy już wszystko było na miejscu pozostało mi tylko powołać do życia mojego Momenta i moją Ro. Ale postanowiłam nie robić tego własnoręcznie tylko wysłać ich na malowanie do zawodowca. Wybór padł na panią Kasię z The Ugliest Wife (https://www.facebook.com/theugliestwife/). Baaardzo mi się podobają prace pani Kasią. Są mega zróżnicowane, ale w takiej delikatnej stylistyce. W dodatku kontakt z panią Kasią jest bardzo przyjemny, a cała transakcja przebiegała w sposób niezwykle profesjonalny. 

I teraz, w końcu, mogę przedstawić MOICH Momenta (brat) i Ro (siostra):

Ro:

Moment:






I na koniec specjalnie dla Karoliny - zbliżenie na Momenta. Mam nadzieję, że nie zawiodłaś się bardzo jego nowym wyglądam. Tak jak ostrzegałam, przeszedł metamorfozę i jest zupełnie innym lalkiem, ale dla mnie jest taki jaki powinien być 💘



W mocno zleżałej sesji udział wzięli:
Moment - Moment Ji od Doll Zone, chłopak w rozmiarze msd
Ro - hybryda: głowa Ro od DollZone i ciało od Loong Soul, dziewczyna w rozmiarze msd (a widzieliście, że jej ramiączko od stanika wyłazi? 😁)

16 komentarzy:

  1. Woooooowwww!!!!!!!!!! wyglądają rewelacyjnie !!!!!!!
    Ty paskudna kobieta JESTEŚ i czemu się nie pochwaliłaś takimi cudeńkami ?????? No czemu ????
    Kocham Ro miłością wielką i domagam się obmacania !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ją wolisz macać, a nie Momenta?? No dobra już się nie czepiam. Jak tylko się ogarnę (nie na hulajnodze) to przywiozę towarzystwo na gościnne występy :)

      Usuń
  2. Wow. Ro jest cudowna :D. Też muszę zmacać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba :) Postaram się przy okazji ją zabrać na jakieś spotkanie :D

      Usuń
  3. The transformation is beautiful :-). First version was also beautiful, just different. I am sure the previous owner won't mind that you gave your own look :-). Lovely pictures of the two dolls as well, they are gorgeous!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you. Sometimes you have to change doll make up to fill that this is your doll. And this was that case :) With previous make up I couldn't bond with him, but now... I love him :D

      Usuń
  4. Metamorfoza wyszła mu zdecydowanie na dobre. Już nie jest takim smutaskiem. :)
    A i siostrzyczka jest urocza. Pewnie teraz z niecierpliwością przebierają nóżkami, chcąc pozować na łonie natury. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, był takim smutaskiem, a ja chciałam poważnego partnera dla Nelki (na przyszłość), więc musiał przejść metamorfozę. Ale faktem jest, że ten mold daje wiele możliwości :D

      Usuń
  5. Urocze rodzeństwo!
    Czekam na więcej i więcej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko się ogarnę ze wszystkim to będą zdjęcia, oj będą :D

      Usuń
  6. metamorfoza nie tylko wielce udana
    ale jak widać po ostatecznym efekcie
    wręcz potrzebna!!! fajnie teraz razem
    się prezentują! gratuluję i ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moment był fajny i w poprzednim wydaniu, ale zupełnie nie w moim stylu. Poza tym chciałam, żeby widać było, że to rodzeństwo :D

      Usuń
  7. Metamorfoza rewelacyjna. Zdecydowanie teraz bardzie mi przypadł do gustu. :) A rodzeństwo wygląda fantastycznie. Jestem bardzo ciekawa następnych zdjęć, bo parka ma olbrzymi potencjał. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podobają :) Jak tylko jakoś powoli się ogarnę ze wszystkimi innymi dziwnymi zobowiązaniami to będę ich fotografować ile wlezie. I w końcu muszę Momenta przedstawić Nelce, bo to dla niej miał być partner. Miejmy nadzieję, że się polubią :)

      Usuń