Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Na razie oswajamy się z nową sytuacją, a Dziadek na razie słaby jest, ale jeszcze jakoś daje radę.
Ja żeby się trochę odstresować znowu coś zmalowałam. Tym razem padło na rzeczywistą Evangeline Ghastly należącą do Zurineczki. Pannica pracowała ciężko jako modelka i trochę jej się makijaż zdemolował. Więc poprawiłam. Niestety nie uważam, żeby to była moje najlepsza praca, ale stres robi swoje i nie wszystko wychodzi tak jakbym chciała. Ale mam nadzieję, że jak będę regularnie "paciać" to jakoś wrócę do normy. Na szczęście Zurince pannica się podoba.
Thank you all for your kind words. Now we are trying to cope with whole situation. Grandpa is very weak but he is still with us and that is all matter.
As I'm feeling very anxious lately I started painting dolls again. This time I was working on Evangeline Ghastly which belongs to Zurinka. This doll was working hard for couple of years as a Zurinkas' model for her sewing projects and that's why Evangeline make up worn out. Her new make up isn't my best work, but I'm so stres that not all I have in my mind I'm able to do in reality. But I hope that if I'll practise more my abilities return. Fortunately, Zurinka likes how Evangeline turned out.
A teraz czas na zdjęcia:/And now time for photos:
Najpierw przed zmianą i bez makijażu/At the beginning "before" pictures:
I zdjęcia "po"/And "after" photos:
Dostała nawet nowe pazurki/I even painted her nails.
I to wszystko na dzisiaj.
And that's all for today.
Piękny ten nowy makijaż :)
OdpowiedzUsuńCiekawa kolorystyka nowego makijażu. Mi się ogromnie podoba barwa ust. Przepiękna. I te pazurki... ;)
OdpowiedzUsuńZrobiła się taka subtelna w porównaniu z pierwotnym stanem. Też jestem fanką koloru ust. Bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńI love the colours you used for her. She looks very elegant.
OdpowiedzUsuńnagapiłam się w telefonie,
OdpowiedzUsuńjak Zuri pękając z dumy mi
Ja pokazywała - ale fotki
jak kosmitka tj. już saute
nie pamiętam - jest moc!!!
Nowy makijaż jest taki jakby łagodniejszy, naturalniejszy, nie taki drapieżny jak poprzedni i bardzo mi się podoba. A do tego te eleganckie paznokietki!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńKolejne paćkanie wyszło Ci super.