Kocham różnorodność w lalkowych ciałkach i dlatego tylko jak się dowiedziałam, że Parabox wypuszcza nowe ciałko Obitsu 24 przestępowałam z nogi na nogę, żeby nabyć i dołączyć do mojej lalkowej rodziny jakąś ofiarę na takim ciele. Ze zdjęć znalezionych w sieci wydawało mi się, że wersja z biustem w rozmiarze S będzie się nadawała dla chłopaka... No, ale... jednak nie. Ale o tym później. W każdym razie jak tylko pojawiły się te ciałka na stronie sklepu u Mimi (www.mimiwoo.com) to pędem nabyłam dwie sztuki w kolorze white z biuścikami w rozmiarach S i M. Pomimo mojej miłości do dużych cycuchów u lalek biuścik L wygląda w moim odczuciu jakby ciałku ktoś dwie piłki przyczepił na klatce piersiowej i dlatego z niego zrezygnowałam.
Oczywiście zapraszam na olbrzymią fotorelację i porównanie ciałka nowego Obitsu 24 ze wcześniejszymi ciałkami Obitsu 23 (SBH czyli miękkim i hybrydką zwykłego sztywnego z ciałkiem Byulki). Od razu uprzedzam, że będzie duuużo zdjęć lalkowych golasów 😉
W rozpakowywaniu towarzyszyły mi moje dziewczynki na dwóch różnych ciałkach. Przepraszam za kolorystykę niektórych zdjęć, ale aparat trochę szajby dostawał jak mi się Potworki w "świetle" kręciły.
Czyli najpierw paka:
A w paczce - tak, zgadliście pudełka w folii bąbelkowej 😋
A w pudełkach - tadam - nowe ciałka 😊
A teraz moje panny wyciągnęły jedno ciałko i zrzuciły swoje ubranka, żeby zaprezentować możliwości i proporcje nowego ciałka. Powinnam jeszcze w tym zestawieniu pokazać ciałko stockowe (czyli firmowe) Dal lub Byul, ale obawiałam się, że nie ogarnę z ustawianiem 3 i poł lalki na raz.
Jak widać ciałko jest wyższe i potężniejsze od starego typu Obitsu. Wzrostem nie ma się co dziwić, bo w końcu to 24, a nie 23, więc musi być większe, ale kształty ma inne, inne stawy, w innych miejscach łączenia ruchomych części rączek i klatki piersiowej. Po prostu nowa/inna jakość 😁
Jak widać pupcię mam bardziej wystającą niż Obitsu SBH, bo sztywne chyba pupcię ma podobnie sterczącą 😁
Klękamy tak samo wszyscy, ale za to trochę gorzej z możliwością zgięcia łapki w łokciu u nowego ciałka, jednak stare Obitsu lepiej zgina łapki.
Ale za to kolanka... 😍 popatrzcie jak ładnie z przodu wyglądają. Cudnie to będzie w krótkich spódniczkach wyglądać 😊
No i mój fetysz - lakowe stópki 😍patrzcie jakie śliczne. Ładnie zarysowane paluszki, nie takie zbite w jeden przywąski prostokącik coś jak u starego Obitsu... no cudne po prostu 😍
No i to co mi osobiście się nie podoba to to, że za dużymi stópkami poszły też duże dłonie... Jeszcze te zgięte nie robią tak złego wrażenia, ale wyprostowana dłońka to już niestety wygląda jak szufla od łopaty i w dodatku słabo obrobiona. 😞
Za to łokietki wyglądają dobrze. I tymi łokietkami przechodzimy do widoków "tylnych". Na prawdę zgrabny ma zadek nowe Obitsu 24, ale przynajmniej dla mnie wygląd kolanek z tyłu jest trochę blee.. z przodu kolanka są super, z tyłu zdecydowanie nie koniecznie...
I na koniec rzecz, która mnie trochę zmartwiła, bo zdecydowanie boję się o jej trwałość. Mocowanie dłoni. Każdy posiadacz Obitsu dowolnego rozmiaru z dziką chęcią do przebierania lalek wyciąga im łapki, zmienia dłońki w zależności od potrzeb i ogólnie często majstruje przy tych grabiach... A tu takie cudo... No wiem, na razie wygląda zdrowo i normalnie...
AAAA, a teraz już mniej, prawda? Łapki montowane są na bolcu z kulką i żeby wymienić łapkę trzeba ten zdjąć łapkę z kulki i na jej miejsce wcisnąć inną. W zestawie jest tylko jeden (no dobra dwa, bo do drugiej rączki też) zestaw trzpieni z kulką. W starym obitsu kulka wraz ze stawem była na stałe przymocowana do dłońki, a tutaj staw jest przekładany. Niestety obawiam się, że to będzie najsłabszy element tego nowego ciałka.
Podsumowując 😁
Na plus:
+ dostaliśmy nowy typ ciałka w nowym rozmiarze
+ ciałko ma inne proporcje jest pełniejsze i bardziej przypomina twory od Azone (pure neemo)
+ ładnie pozuje
+ stabilne
+ śliczne kolanka z przodu
+ cudowne stópki
Na minus:
- mocowanie dłoni
- kształt dłoni, brak dopracowanie szczegółów i ich wielkość
- wygląd kolanek z tyłu
- minimalnie gorsze zginanie łapki w stawie łokciowym
Czyli ogólnie więcej plusów niż minusów. Ja jestem zachwycona, chociaż chwilowo nie mam żadnej wolnej głowy, która chciałaby się przesiąść na takie ciałko. Upadł mój pomysł posadzenia Isula na ciałku S, bo jednak jest ono zdecydowanie zbyt kobiece, a robienie z Isula niewiasty nie leży w mojej naturze. Nic, będę polować na jakiś wolny Dalowy/Byulowy łeb, albo może w końcu wezmę się za mój projekt gwiezdnowojenny i wtedy znajdzie się nosicielka dla jednego ciałka.
A jakie są Wasze wrażenia? Macie ochotę przesadzić od razu kogoś na to ciałko, czy raczej wcale Was nie ruszyło?
Pozdrawiam
No cóż...żadnej lali na żadnym z tych ciałek nie posiadam.To nowe faktycznie ma zgrabniusią pupcię i ładne kolanka i stopy.Ciekawi mnie,podobnie jak Ciebie,jak będą się zachowywać mocowania dłoni.
OdpowiedzUsuńKoniecznie znajdź jakąś łepetynkę na to cudo i pokaż możliwości "na żywo" w sesjach.
Pozdrowienia.
Może znajdę biorcę ciała wśród moich domowych panienek, a jak nie to będę polowała na swobodnie wałęsającą się głowę ;) A jak tylko coś osadzę na tym ciałku to będę się chwalić ile wlezie :D
Usuńw każdym ciałku widzę plusy i minusy -
OdpowiedzUsuńniunia z zakręconymi włosami z przodu
uroczo się prezentuje - zaś ta z prostymi -
ma jakże kształtną pupę
samo zaś nowe ciało pełniejsze w kształtach
co już z założenia mi się podoba i te kolana
z przodu - faktycznie lżejsze dla oka...
czekam lada dzionek na midi blythe na ciałku
pure nemo - wtedy będę mogła orzec, czy mojej
niuni czy jednak dzisiaj zaprezentowane bardziej
mnie zachwyca (choć wiem, że pure nemo na "na oko"
odpychające łokcie i kolana)
lubię takie zestawienia i życzę jak najszybciejszego
dogłowienia nowego nabytku!
Ono takie podobne do pure neemo jest właśnie, ale ma ładniejsze kolanka i łokietki :) Cieszę się, że się zestawienie podoba :) Super, że się wielkogłowej doczekasz kolejnej, tylko wydaje mi się, że one są na tych mniejszych ciałkach nie pure a picoo neemo, ale może w błędzie jestem :)
UsuńInteresujące porównanie. Faktycznie nowe ciałko ma ładne kolanka i stópki.
OdpowiedzUsuńAle jakieś wady też musi mieć dla równowagi. Mnie chyba najbardziej odstraszają łączenia w górnej części ramion.
Podoba mi się natomiast brzuszek. Jestem ciekawa dalszych perypetii owego ciałka. :)
zdecydowanie muszę kogoś przesadzić, ale jeszcze nie wiem kogo wezmę na pierwszy ogień :)
Usuń