wtorek, 6 lutego 2018

Nowy post mocno zaległy

Postanowiłam się dzisiaj ogarnąć z postem, bo nie dosyć, że zaległy to niedługo zacznie śmierdzieć i wyjdzie sobie drzwiami...
Więc oto jest... mój lalkowy Mikołaj, który przyszedł o czasie, czyli w grudniu (24-tego dokładnie) i sprawił mi przepiękne prezenty 🎁


Tak, tak, panny są dwie... Cudownie być swoim własnym lalko-Mikołajem. W sumie w planach była tylko jedna Byul - Leroy (blond włosy, brązowa suknia). Leroy to moje lalkowe marzenie od jakiegoś czasu, więc jak postanowiłam sobie sprawić Byulę pod choinkę tak się okazało, że Leroy zniknęła ze strony PullipStyle. W związku z tym postanowiłam wziąć nr 2 na mojej chciej-liście (puki była), czyli Byul Cordelia. Jakież było moje zdumienie gdy po jakiś dwóch tygodniach tak sobie kontrolnie zajrzałam na stronę PullipStyle i ... Byul Leroy znowu była dostępna. Tym razem nie wahałam się ani chwili - klik i już była moja...
Resztę drobnych, acz bardzo przydatnych przy lalkowaniu utensyliów zawdzięczam na prawdę świętemu Mikołajowi 😉

A teraz dalsza prezentacja moich świątecznych prezentów:






Popatrzcie na te jej buciki 💖 czyż nie są przecudne? I ta torebka, torebusia 💖💖💖






Na razie panny trafiły w stanie niezmienionym na moją lalkową półkę. Podejrzewam, że Leroy zostanie taka jaka jest, bo dla mnie w tej formie jest skończoną pięknością, ale Cordelia pewnie za jakiś czas przejdzie metamorfozę. Ale na razie muszę się nacieszyć ich wyglądem. Na mojej Byulowej liście życzeń została - nieosiągalna Lilith i bardziej osiągalna Fata...



To tyle na dzisiaj 😁

12 komentarzy:

  1. Ha! Ależ piękne prezenty! :) Gratuluję takich spełnionych marzeń. :) Super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Moja miłość do Karpików jest olbrzymia :)

      Usuń
  2. Great ladies! The outfits are beautiful and the shoes are the shoe equivalent of delicious cakes, I love them :-). Your collection on the shelf is cool!

    OdpowiedzUsuń
  3. śmiesznoty dziubaski!
    buciki mają bajeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, uwielbiam stockowe ubranka rodzinki pullipowatych, bo są po prostu genialnie dopracowane :)

      Usuń
  4. Piękne te lalki :D
    Przez Twój post mam ochotę zatrzymać moją Dal :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe :) Bo Dalki mają swój urok :) Cieszę się, ze Ci się moje Byulki podobają :)

      Usuń
  5. Wspaniałe rybeczki!
    Cordelia jak dla mnie ma fajniejsze włosy, za to Leroy ma piękniejszy strój.
    Nie ma to jak fundnąć sobie coś wymarzonego. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, wymarzone prezenty są super :) Właśnie staram się stworzyć swoją chciejlistę na ten i może następny rok :)

      Usuń